Ruiny klasztorne w nowej odsłonie


Oto warowny klasztor i kościół, wyrastający na drodze pomiędzy Sanokiem i Leskiem, na zakolu pięknej Osławy. Dawna siedziba karmelitów bosych w Starym Zagórzu, ufundowana przez wojewodę wołyńskiego, Jana Adama Stadnickiego około 1725 roku. W Źródłach historycznych bodaj pierwej wymieniony przez Władysława Łuszczkiewicza w 1896 roku w „Sprawozdaniach komisji do badań historii sztuki w Polsce”. Zespół budynków pobudowany z lichego, miejscowego piaskowca, gdzieniegdzie tylko murem obleczony, był niewątpliwie twierdzą. Wszak ascetyczni braciszkowie skarbów nie posiadali, ale ponoć warowny klasztor miał chronić przez opryszkami siedzibę Stadnickich, czyli ówczesne Lisko. Wkrótce jednak pożar niczym przeklęte fatum przepędziło karmelitów z zagórskiego klasztoru. Jedne źródła podają rok 1822, drugie 1831, potem jeszcze nastąpiło skasowanie klasztoru przez cesarza austriackiego Franciszka I. I tak od blisko dwustu lat zagórskie wzgórze prezentuje ruiny dawnego kościoła i klasztoru karmelitów bosych.

Coś się jednak zmienia. Wprawdzie pierwsze przymiarki zabezpieczenia ruin nastąpiły po 1956 roku, jednak szybko zaniechano prac. W roku 2000 ruiny stały się własnością Gminy Zagórz i w tym samym roku rozpoczęto prace ratownicze zaniedbanych i zniszczonych obiektów. Prace te kontynuowano przez kolejne 4 lata. Po kilkuletniej przerwie ponownie ruszyły roboty. Dokładnie od 2011 roku staraniem Gminy Zagórz, pozyskując środki nieprzerwanie z dwóch źródeł: Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Marszałka województwa podkarpackiego. A od dwóch lat również z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do tej pory działania budowlane skupiały się zewnętrznej części ruin kościoła i dziedzińca, murów obronnych i przylegających do nich pomieszczeń gospodarczych. W 2013 roku nastąpił znaczący postęp w wyniku realizacji zadania pn. „Budowa wieży widokowej – promocja obszarów Natura 2000” w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007-2013. Wówczas obiekt zyskał na atrakcyjności w wyniku budowy tarasu widokowego w dawnej dzwonnicy kościoła i odtworzeniu ogrodu klauzurowego. Koszt budowy wyniósł 1,3 mln. zł, a udział dotacji prawie 80 % tj. ponad 1 mln. zł.

– W tej chwili prace budowlane skoncentrowane są na zabezpieczeniu ścian i koron murów od strony wewnętrznej. – mówi Mariusz Zagórski z UMiG w Zagórzu. Odcinek od prezbiterium w kierunku transeptu. Obrazowo zabezpieczona została powierzchnia ok. 360 metrów kwadratowych. Na te prace pozyskaliśmy dotacje od Konserwatora Zabytków – 100 tys., Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa – 150 tys., od Marszałka województwa podkarpackiego -20 tys.

W trosce o dziedzictwo kulturowe miasta, Gmina złożyła wniosek do programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska-Republika Słowacka Interreg 2014-2020, w którym zaplanowano remont drogi prowadzącej do samego klasztoru poprzez wykonanie 550 m odcinka o nawierzchni z kostki granitowej, kompleksowo wzmocnić i zabezpieczyć ruiny kościoła, a przede wszystkim ocalić i przeprowadzić renowację polichromii.

Oszacowany koszt całej inwestycji to około 2,5 mln zł. Warunkiem realizacji zamiarów inwestycyjnych Gminy jest uprzednie pozyskanie dotacji w zakładanej wysokości.

– Prace te mogą być realizowane w latach 2017–2018, ale nie spoczywamy na laurach. Do tego czasu nadal będziemy starać pozyskiwać dotacje z innych źródeł aby zapewnić umożliwić kontynuacje kolejnych mniejszych etapów robót – wyjaśnia Mariusz Zagórski.

Obecnie także prowadzone jest przedsięwzięcie związane z opracowaniem dokumentacji zadaszenia tarasu widokowego i studni oraz uporządkowaniem terenu dawnego dziedzińca gospodarczego, odtworzeniem odcinka muru obronnego. Koronną jednak inwestycją miałaby być adaptacja foresterium znajdującego się zaraz po prawej stronie przy wejściu na dziedziniec klasztorny. Na stan dzisiejszy zachowały się fragmenty murów od strony północno-wschodniej. Plany adaptacji opracowane przez KB-Projekty Konstrukcyjne sp. z o.o., firmę z Krakowa przewidują częściowe podpiwniczenie foresterium i dobudowanie do istniejącego fragmentu murów dwóch kondygnacji z użytkowym poddaszem.

– W przyszłości planujemy uruchomić na parterze małą gastronomię, może kawiarenkę, prowadzić sprzedaż pamiątek, utworzyć punkt informacji turystycznej, na pierwszej kondygnacji salę konferencyjną lub wystawową, może znajdzie się również miejsce na pokoje gościnne, natomiast poddasze chcemy wykorzystać na salę audiowizualną. Dokumentacja przedstawiona została już Konserwatorowi Zabytków, czekamy więc na decyzje – mówi Mariusz Zagórski.

Środki na ten cel pozyskane byłby z Regionalnego Programu Operacyjnego. Trudności w adaptacji osiemnastowiecznego obiektu nastręcza szczątkowa dokumentacja historyczna, należy przecież połączyć budynek zabytkowy z jego funkcjonalnością i dostosowaniem do współczesnych norm technicznych.

Rzeczywiście zmiany są ogromne, dostrzegą je zwłaszcza ci turyści i mieszkańcy Zagórza i okolic, którzy pamiętają ruiny klasztorne sprzed co najmniej dekady. Bez wątpienia mamy dzisiaj do czynienia zupełnie z innym obiektem. Najcenniejszym pozostanie zabezpieczenie murów, które krusząc się na przestrzeni lat zagrażały odwiedzającym. Dzięki prowadzonym pracom także zostanie zachowana architektura do złudzenia przypominająca dawne średniowieczne warownie, co stanowi o uroku danego klasztoru i kościoła karmelitów bosych w Starym Zagórzu.